Ostatnio co raz częściej zmagania sportowe obserwuję zza obiektywu aparatu. Tym razem ponownie piłka ręczna i zwycięski ćwierćfinał Barlinek Industrii Kielce w Machineseeker EHF Champions League!


























Ostatnio co raz częściej zmagania sportowe obserwuję zza obiektywu aparatu. Tym razem ponownie piłka ręczna i zwycięski ćwierćfinał Barlinek Industrii Kielce w Machineseeker EHF Champions League!
Z turnieju na turniej – na przełomie marca i kwietnia miałem okazję wesprzeć organizację dwóch turniejów eliminacyjnych do Mistrzostw Europy U19, zarówno mężczyzn, jak i kobiet.
Rok po turnieju eliminacyjnym do UEFA Mistrzostw Europy kobiet do lat 17, Małopolski Związek Piłki Nożnej gościł turniej eliminacyjny, którego stawką był awans na Euro mężczyzn do lat 19. Tym razem miałem okazję wspierać reprezentację Izraela, która była bardzo blisko awansu, ale pierwsze miejsce zajęli biało-czerwoni! Ostatni dzień meczowy, na stadionie Garbarni Kraków i w ośrodku treningowym Cracovii w Rącznej, obfitował w śnieżyce i dużo zwrotów akcji, które koniec końców sprzyjały reprezentacji Polski.
Tydzień po zakończeniu turnieju mężczyzn, o awans walczyły panie. Polki na Podkarpaciu (w Stalowej Woli i Boguchwale) zmierzyły się ze Szwajcarkami, Czeszkami i Serbkami. Wszystko rozstrzygnęło się w ostatniej rundzie spotkań, w której reprezentantki Polski, mimo walki do końca, przegrały z Serbią. A nieoczekiwanie z awansu cieszyły się Czeszki, które nie załamały się po wysokiej porażce z Polkami (1:6!) i pokonały Szwajcarki, a wcześniej również wygrały z Serbkami.
Dla mnie turniej okazał się być debiutem w nowej roli. Zamiast opiekować się jedną z drużyn, miałem możliwość asystować przemiłej Pani delegat z UEFY. Zarówno Małopolski, jak i Podkarpacki Związek Piłki Nożnej, na bardzo wysokim poziomie zorganizowały oba turnieje 🙂
Ostatnio miałem okazję zrobić nieco zdjęć przy okazji wolontariatów na piłce ręcznej:
– na EHF Mistrzostwach Europy kobiet w Lubljanie (listopad 2022)
– na IHF Mistrzostwach Świata mężczyzn w Krakowie (styczeń 2023)
Tym razem już wyłącznie w roli fotografa mogłem uwiecznić finał Tauron Puchar Polski mężczyzn 2023, który rozegrany został w krakowskiej Tauron Arenie.
Po 7 latach piłka ręczna na najwyższym poziomie znów zawitała do Krakowa. Wróciły więc wspomnienia z Mistrzostw Europy mężczyzn 2016, które były moim wolontariackim debiutem. Choć niestety coś nie całkiem wyszło hasło „że to my(ówcześni wolontariusze) zorganizujemy kolejną imprezę”. Może następnym razem? 😉
W 2016 roku Kraków był główną areną zmagań, gdyż odbyły się tu wszystkie fazy turnieju. Tym razem, także ze względu na współorganizację mistrzostw ze Szwecją, było nieco skromniej. W grodzie Kraka rywalizowały dwie grupy rundy wstępnej (A: Hiszpania, Czarnogóra, Iran, Chile i F: Norwegia, Macedonia, Argentyna i Holandia), a potem danie główne, czyli faza zasadnicza z reprezentacją Polski, a także Francji i Słowenii, którym przyszło rywalizować z będącymi już na miejscu ekipami Hiszpanii, Czarnogóry i Iranu. Pewnie jeśli chodzi o wyniki Polaków, liczono na więcej, ale dobrym prognostykiem były wyrównane mecze z Francją i Hiszpanią.
Trzeba przyznać, że Centrum mediów było bardziej zatłoczone, niż w przypadku zeszłorocznych Mistrzostw Europy mężczyzn w Bratysławie, choć i okoliczności związane z pewnym wirusem był też na szczęście inne. A że nasz media team radził sobie bardzo dobrze, ponownie mogłem spróbować swoich sił w roli fotografa, czego efekty poniżej 😉
I choć trochę brakowało osób sprzed 7 lat, to nowa ekipa była równie świetna i są nowe wspomnienia. A że dla części osób to też był debiut, jak dla mnie w 2016, to mam nadzieję, że będzie to też dla nich początek fajnej przygody! Powodzenia i dziękuję 🙂
Ewidentnie piłka ręczna jest dla mnie motywem przewodnim tego roku. A nawet zahaczy i o początek następnego 😉 Póki co, po męskim Euro w Bratysławie (a także Final4 Ligi Mistrzyń w Budapeszcie i meczu el. do ME Polska – Włochy w Katowicach), przyszedł czas na kolejny wyjazd – do Lublany na Women’s EHF EURO 2022.
Początkowo tym razem miało być trochę inaczej, bo zostałem przydzielony do Wsparcia organizatora. Jednak transfer last minute i… witamy w mediach 😉 Niestety, choć Arena Stożyce była najważniejszym obiektem mistrzostw, spędziłem tam tylko tydzień. W tym czasie odbyły się zmagania w rundzie wstępnej, w której grały Norweżki (późniejsze mistrzynie Europy), Chorwatki, Węgierki oraz Szwajcarki. Niestety tym razem Polki były nieco dalej, gdyż swoje mecze rozgrywały w Czarnogórze.
Tym razem wykorzystałem okazję, której nie udało się w Bratysławie, czyli wcielenie się w fotografa na mistrzowskiej imprezie 🙂 I tym sposobem, w tradycyjnym atrybucie fotografa, czyli BIBie, zasiadłem za jedną z band by wykonać nieco zdjęć z meczu Norwegia – Chorwacja.
Osoby odpowiedzialne za Memoriał Kamili Skolimowskiej od lat pracowały nad coraz wyższym poziomem i marką imprezy, wierząc, że w końcu wydarzenie będzie częścią Diamentowej Ligi. I tak oto 13. edycja Memoriału rozegrana na Stadionie Śląskim okazała się być tą szczęśliwą!
Sam też nie mogłem przegapić tego wydarzenia, wszak Memoriał był już stałym wydarzeniem w wolontariackim kalendarzu 😉 I choć pogoda nie była najlepsza, nie przeszkodziła ustanowieniu kilku świetnych wyników.
A już tydzień później w Krakowie miejsce inne niezwykłe wydarzenie. Na stadionie AWF rywalizowało blisko 800 młodych zawodniczek i zawodników z 10 krajów. Największym wydarzeniem była sztafeta 80(!)x200 metrów, w której najlepsza okazała się reprezentacja Rumunii wyprzedzając Polskę i Chorwację.
Przez ostatnie dwa tygodnie Łódź opanowali studenci. Blisko 5 tysięcy reprezentantów ponad 400 uczelni z Europy rywalizowało o medale Akademickich Igrzysk Europejskich (European Universities Games) oraz maskotkę EUGenio, która również była na wagę złota 😉
Po 15 latach od obrony, miałem okazję powrócić w mury Politechniki Łódzkiej, choć jednak większość czasu przyszło mi spędzić na pobliskich boiskach SMSu i Minerskiej. Po tygodniowej rywalizacji, wśród 8 kobiecych ekip triumfowała reprezentacja University of Bordeaux, a z 15 męskich drużyn najlepsza okazała się West University of Timisoara z Rumunii. Fantastycznym doświadczeniem było również koordynowanie zespołu wolontariuszy przy turnieju piłkarskim, który był mocno międzynarodowy 🙂 Oby wszyscy wrócili do domów z dobrymi wspomnieniami!
Zostało już tylko pół roku do kolejnych handballowych emocji w Polsce. Po fantastycznych Mistrzostwach Europy w 2016, tym razem czekają nas Mistrzostwa Świata 2023 (organizowane wspólnie ze Szwecją). Zapowiedzią tego co będzie się działo wkrótce, było losowanie grup finałowych, które odbyło się w Katowicach.
Losowanie było dość nietypowe, gdyż część drużyn była już przydzielona do grup, by rozgrywać spotkania w wybranej hali. To oznaczało, np. że reprezentacja Polski mogła wpaść tylko na Francuzów lub zwycięzców kwalifikacji z Afryki. I tu nie okazało się zbyt szczęśliwie, gdyż to Trójkolorowi staną na przeciwko naszej kadry w meczu otwarcia, a ponadto w naszej grupie znalazły się Słowenia (silny rywal z dziką kartą) i Arabia Saudyjska. Jednak jak iść po sukces, to trzeba wygrywać z każdym. Stąd pozostaje z niecierpliwością czekać na styczniowy czempionat. A od 15. sierpnia powinna ruszyć rekrutacja na wolontariat: https://handball23.com/pl/wolontariusze/.
Przełom maja i czerwca okazał się być dość intensywny. Była i Liga Mistrzów, jak i mecze reprezentacji.
W tym roku zgłaszałem się zarówno na finał Ligi Mistrzyń w Turynie, jak i Ligi Mistrzów w Paryżu. Ostatecznie skończyło się na Ampfutbolowym turnieju finałowym w Krakowie 🙂 Gospodarze, Wisła Kraków, wywalczyli drugie miejsce, a najlepsza okazała się drużyna z Turcji.
Do stolicy Dolnego Śląska przyszło mi dotrzeć z… Rzymu, po krótkim urlopie 😉 Pierwsza wizyta we Wrocławiu była udana, zwłaszcza, że Polacy, na rozpoczęcie zmagań w Lidze Narodów UEFA, wygrali z Walią 2:1.
Z futbolową Ligą Mistrzyń się nie udało, ale z handballową już tak. Do Budapesztu warto było pojechać chociażby ze względu na imponującą halę – MVM Dome, która może pomieścić 20 tysięcy osób!
Na zmagania Final4 przybyło ponad 15 tysięcy widzów, w zdecydowanej większości Węgrów, którzy wspierali drużynę Györi. Mimo niesamowitej atmosfery, triumfował jednak zespół z Norwegii – Vipers Kristiansand z Norą Mørk. A dziś po szalonym męskim finale w Kolonii, drużyna z Kielc była o włos od wygrania Ligi Mistrzów, ale po karnych puchar trafił do Barcelony.
Niestety sytuacja za naszą wschodnią granicą wciąż jest jaka jest. Przez co sportowcom z Ukrainy przychodzi rywalizować poza granicami swojego kraju, nawet gdy są gospodarzem. Trzy lata po triumfie na Mistrzostwach Świata FIFA U20, trener Ołeksandr Petrakow chciał by jego obecny zespół ponownie zagrał w Łodzi. I dzięki wsparciu PZPNu oraz UEFY to się udało i reprezentacja Ukrainy rozegrała w Polsce dwa udane spotkania, przeciwko Armenii (3:0) i Irlandii (1:1).
Kolejny raz majówka spędzona na sportowo 🙂 Po zeszłorocznych emocjach lekkoatletycznych, tym razem rywalizacja piłkarska – finał Pucharu Polski.
Pierwszy raz na finale i pierwszy raz w mediach na PGE Narodowym. Doświadczona ekipa szybko objaśniła mi co i jak, więc praca poszła sprawnie 🙂 W dodatku zdarzył się nieplanowany występ w czasie konferencji trenera zwycięskiej drużyny, co uwiecznione zostało na YT – https://youtu.be/fKJuhnmN6Ts?t=534 😀